10 największych zagadek kryminalnych w historii literatury
NIESKOŃCZONA OPOWIEŚĆ • dawno temuW kryminałach najbardziej złości mnie ślamazarny bohater, który węszy wokół trupa, zbiera dowody, marszczy się, dedukuje, mnoży hipotezy – i za nic nie może odkryć mordercy. Tymczasem średnio inteligentny czytelnik, nawet nie koneser gatunku, już od dwustu stron jest pewien, że zamordowała urocza starsza pani w mitenkach, która całymi dniami pielęgnuje ogródek, a wieczorami korzysta z wyhodowanych ziółek i truje nieobyczajnie prowadzące się sąsiadki.
Bo kryminał to przede wszystkim zagadka, dobrze skonstruowana, przewrotna zagadka, która ma nas zaskoczyć. Musi być nieoczywista, mylić tropy, rzucać podejrzenia na niewinnych świadków albo kandydatów na następne ofiary. Nawet jeśli czytam kryminał, jest on świetnie napisaną powieścią obyczajową, a od czasu Agathy Christie te dwa gatunki bardzo często się splatają, bez zagadki kryminał nie istnieje.
Oto więc dziesięć moich ulubionych zagadek kryminalnych, wybranych z trudem i po wewnętrznych zmaganiach. A co Wy wpisalibyście na tę listę?
Imię róży, Umberto Eco
Nie może być innego numeru jeden niż kryminalna historia rozgrywająca się w olbrzymiej bibliotece. Wilhelm z Baskerville i Adso z Melku docierają do opactwa benedyktynów i otrzymują od opata zadanie wyjaśnienia morderstwa. Wymaga to przenikliwej analizy dowodów, którą brat Wilhem, człowiek obyty, uczony i bardzo inteligentny, z pewną przyjemnością przeprowadzi. Nie tylko wyjaśni w ten sposób wyjątkową historię kryminalną, ale też odkryje motyw zbrodni, wykraczający poza przeciętność i aktualny do dziś.
Nakrapiana przepaska niesie śmierć, Arthur Conan Doyle
Panna Helen Stoner zwraca się do Sherlocka Holmesa o pomoc w wyjaśnieniu tajemniczej śmierci siostry. Nie ma oczywiście wątpliwości, że pomoc zostanie udzielona, i to skutecznie, wszak chodzi o Sherlocka Holmesa. Nie osłabia to jednak naszej ciekawości, dlaczego mebli w pokoju panny Stoner nie można przesunąć i dlaczego słyszy ona nocą gwizdy i dzwonek. Wszystko to Holmes przeniknie siłą logicznego rozumowania i obserwacji faktów, aby w finale pokazać, że to, co wydawało się niemożliwe, naprawdę się zdarzyło.
Śmierć na Nilu, Agatha Christie
Kiedy niepozorny wzrostem Belg nazwiskiem Poirot bierze udział w rejsie statkiem po Nilu, nie spodziewa się, że oto stanie się świadkiem wyrafinowanej i przebiegłej intrygi. Na szczęście mimo upału jego zmysł obserwacji i kojarzenia faktów pracuje bez zarzutu i nie pozwoli, by morderstwo uszło na sucho. Mając przeciw sobie listę dziewięciu podejrzanych (cóż, liczba ta następnie wyraźnie się zmniejsza), którzy wzajemnie zapewniają sobie alibi, oraz misterny, świetnie wykonany plan zbrodni – doświadczony detektyw i tak nie da się zwieść.
Sokół maltański, Dashiell Hamett
Sam Spade nie jest typowym racjonalistą, jak bohaterowie wyżej wymienionych książek. Umie pogrozić pistoletem albo pięścią i nie ma w sobie tyle błyskotliwości. Kiedy w jego biurze pojawia się panna Wonderly, wyczuwa niebezpieczeństwo, ale nie na tyle, żeby nie wejść w zastawioną pułapkę. Być może dlatego, że inaczej niż poprzednicy jest zdystansowany do swojej pracy, w żadnym razie nie jest ona jego namiętnością. W rzeczy samej, zgorzkniały detektyw ma inne namiętności niż praca.
Długie pożegnanie, Raymond Chandler
Kiedy Philip Marlowe oferuje komuś pomoc i przyjaźń, nie rzuca słów na wiatr. Nawet gdy obdarowanym jest alkoholik, który każe się wywieźć do Tijuany w środku nocy, najwyraźniej od czegoś uciekając. To wszystko – przyjaźń i ucieczka — oznacza oczywiście poważne konsekwencje. Sprawa, która zaczęła się tak przypadkowo, będzie wymagała od Marlowe’a spostrzegawczości i zdobycia wielu informacji. Każdy z wcześniejszych detektywów pewnie by się poddał, ale nie Marlowe. Dotrze do każdego źdźbła prawdy – dowie się, kto i dlaczego zabił oraz kto nie zginął.
Noc bez brzasku, Alistair MacLean
Bodaj najspokojniejsza i najbardziej kameralna książka w dorobku autora, co znakomicie służy intrydze. Międzynarodowa stacja badawcza na Grenlandii cieszy się ostatnimi chwilami spokoju, bo w jej pobliżu rozbija się brytyjski samolot pasażerski. Kiedy naukowcy w zimowej nocy docierają z ratunkiem, okazuje się, że piloci i część pasażerów nie żyją. I nie wszyscy zginęli z powodu katastrofy. Pośród uratowanych owieczek kryje się jakiś wilk. Peter Mason, szef placówki badawczej, musi z jednej strony zapewnić ratunek wszystkim swoim podopiecznym, a z drugiej wykorzystać swoje zdolności analityczne, żeby odgadnąć kto i dlaczego ma tyle determinacji, że morduje ludzi w tak ryzykownych okolicznościach.
Zmącony spokój Pani Labiryntu, Maciej Słomczyński/Joe Alex
Wyprawa na grecką wyspę Keros i poszukiwanie kreteńskiej świątyni mają zupełnie inne skutki, niż spodziewali się członkowie wyprawy archeologicznej. Jednego z nich dosięga śmierć spowodowana najwyraźniej przez starożytną klątwę. Na szczęście na miejscu jest Joe Alex, człowiek mający olbrzymi dar obserwacji i wyciągania logicznych wniosków. Skrupulatnie zbada ślady i najpierw odkryje, że było to jednak – dość pomysłowe – morderstwo, a potem spuści ze smyczy swój intelekt, by zidentyfikować sprawcę.
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet, Stieg Larsson
Mikael Blomkvist, znany dziennikarz, zostaje zmuszony do usunięcia się w cień. Żeby nie pozostać bez zajęcia, przyjmuje ofertę napisania biografii rodziny Vangerów. Pisanie biografii bogaczy to przecież takie bezpieczne zajęcie. Dobry dziennikarz musi mieć żyłkę detektywistyczną. Coś, co sprawia, że nie przestanie grzebać w faktach, dopóki nie dotrze do prawdy. W droze do tego celu bardzo pomaga znajomość z odpowiednimi ludźmi, na miarę Lisbeth Salander. Jest to również niezwykle pomocne, gdy się do tej prawdy znienacka dotrze.
Kod Leonarda da Vinci, Dan Brown
Zasadniczo Dan Brown nie pasuje do końca do tej listy. Przestępca jest znany, nie wiadomo tylko dokładnie, dlaczego się sroży. Robert Langdon dużo biega, ukrywa się i ucieka, w rozmaitym towarzystwie. Niemniej jednak prowadzi go przez karty powieści pociągająca tajemnica, którą wciąga do gry nie tylko bohatera, ale też czytelnika. No i wyjaśnienie zagadki zwraca uwagę rozmachem. To z pewnością jest nieprzeciętny motyw działania.
Pozytonowy detektyw, Isaac Asimov
Historia fantastycznonaukowa spełniająca jednocześnie wszelkie standardy dobrej zagadki detektywistycznej. Po zamordowaniu zagranicznego ambasadora Elijah Baley, szeregowy detektyw z wydziału zabójstw, zostaje skierowany do wyjaśnienia, co się właściwie zdarzyło. Jak się szybko okazuje, nic w tej historii nie jest proste. Na szczęście detektyw Baley wydaje się dalekim krewnym Sherlocka Holmesa – tyle że cierpiącym na silną agorafobię. Pali fajkę, skrupulatnie zbiera ślady i nie daje się zbić z tropu. Nawet gdy co chwilę nowe informacje wywracają jego pogląd na sprawę na nice.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze